Uwaga: nie jestem lekarzem; treść poniższego opracowania nie stanowi porady medycznej.
Ebook: Diatomit Strażnikiem Twojego Zdrowia
jest e-bookiem, czyli książką elektroniczną.
Niniejsze drugie, poprawione i uzupełnione wydanie tego ebooka, ISBN 978-83-939060-7-9,
autor i wydawca: Roman Nowak, Gdynia, korekta Jagoda Goll, Gdynia, jest przeznaczone wyłącznie do czytania na ekranie komputera, a nie do wydruku. Poprawiono sporo "literówek". Dodano dwa podrozdziały: o prostej, ciekawej, łatwej do zastosowanoa w domu procedurze kosmetycznego zastosowania Diatomitu (przepraszam gabinety kosmetyczne, ale to jest zbyt ważne, aby o tym nie napisać), oraz podrozdział o możliwościach generatora Spooky2 w przygotowaniu organizmu do stosowania Diatomitu, oraz zwiększenia skuteczności i zminimalizowaniu reakcji Herx'a. Dla osób, które zakupiły już I wydanie cena II wydania wynosi 20 zł. Objętość książki zwiększyła się, jest to teraz ponad sześćdziesiąt stron.
Książka chroniona jest prawem autorskim, i nabywca otrzymuje prawo osobistego użytkowania, a nie jej reprodukowania i rozprowadzania.
E-book kodowany jest indywidualnie dla nabywcy jako plik pdf otwierany na podaną nabywcy frazę. Plik z ebookiem (około 1,6 megabajta) wysyłany jest pocztą elektroniczną na podany przez nabywcę adres mailowy. Do otwarcia niezbędny będzie program Adobe Reader (doradzam wersję 9 lub wyższą), względnie Foxit Reader.
Celem opracowania jest zaprezentowanie mało znanej w Polsce metody odzyskiwania zdrowia i odporności polegającą na stosowaniu Diatomitu (znanego też jako Ziemia Okrzemkowa - duże litery zamierzone) o ściśle określonych parametrach.
Na Zachodzie, miedzy innymi w USA i Kanadzie, metoda ta zdobywa coraz więcej entuzjastów. Jest prosta i skuteczna. W sposób opisany w e-booku Datomit szybko likwiduje pasożyty przewodu pokarmowego, a ponadto skutecznie suplementuje krzemem, którego rola w organizmach ludzkich jest nie wiedzieć czemu ;) nieznana większości ludzi. Już po nawet dwu - trzech tygodniach osoby, które zdecydują się na praktyczne zastosowanie tej metody sygnalizują często poprawę włosów, skóry, paznokci, znikanie bólów artretycznych, normalizację ciśnienia krwi i wiele innych korzystnych efektów. Ma to związek z szybką likwidacją pasożytów przewodu pokarmowego (i innych - odwiedzających jelita pasożytów). Pozbywamy się złodziei okradających organizm ze składników odżywczych, pozbywamy się obciążąnia organizmu ich metabolitami, pozbywamy się zakłócających nasz system sterowania życiem pasożytniczyh radioszumów. Skutkuje to po prostu odzyskiwaniem zdrowia. Potwierdzają to nie tylko liczne Świadectwa ludzi, ale i badania naukowe z kręgu tzw. Dobrej Nauki.
Niezależnie od powyższego, Diatomit ma setki innych zastosowań w domu, na farmie i w ogrodzie.
Poniżej: spis treści e-booka
Spis treści 3
DISCLAIMER - zrzeczenie się odpowiedzialności - proszę przeczytać koniecznie 4
Wstęp 5
Ważne informacje i definicje - przeczytaj przed rozpoczęciem używania ziemi okrzemkowej 7
Ziemia okrzemkowa - o czym nam mówią i o czym nie mówią 8
Krzem w organizmie 10
Pasożyty w organizmach ludzkich 15
Toksoplazmy 20
Trichomonady 21
Medycyna nie oferuje skutecznej pomocy 23
Candida 24
Twoje zdrowie w Twoich rękach 25
Nie myśl "tabletkowo" 26
Ziemia okrzemkowa - informacje ogólne 28
Jane i Diatomit 30
Dalsze efekty przyjmowania Diatomitu 32
Ziemia Okrzemkowa - Świadectwa użytkowników 34
Diatomit w domu 39
Kosmetyczne użycie Diatomitu 42
Ziemia Okrzemkowa w rolnictwie, hodowli i ogrodzie 43
Mechanizm działania Diatomitu w unieszkodliwianiu insektów 46
Przyjmowanie Diatomitu 47
Relacja pewnej hostessy 52
Jak kupować Ziemię Okrzemkową? 53
Uwarunkowania przyjmowania Diatomitu i aspekt elektroniczny 58
Zakończenie 61
Literatura 62
Kilka krótkich fragmentów ksiązeczki:
Pasożyty w organizmach ludzkich
Bezpośrednim efektem stosowania Ziemi Okrzemkowej jest szybka eliminacja pasożytów przewodu pokarmowego. Poniżej piszę o obciążeniu, jakim są pasożyty dla organizmu ludzkiego.
[...] podczas każdej sekcji zwłok znajdujemy w jelitach i innych organach zmarłego skupiska pasożytów... pożerają nas one niemiłosiernie.
Wymienię tylko niewielką liczbę typowych objawów, które trapią wielu ludzi:
- częste infekcje, "przeziębienia"
- zaparcia, biegunki
- zgrzytanie zębami
- anemia, bóle głowy
- podkrążone oczy, przedwczesne zmarszczki
- alergie
- wysypki, zmiany skórne na twarzy i plecach
- wypadanie włosów, rozdwajanie paznokci, bóle stawów, kręgosłupa
- rozdrażnienie, stany lękowe, nadpobudliwość
- nowotwory, zespół chronicznego zmęczenia, przedwczesne starzenie się
Brzmi znajomo? Zapewne dla wielu ludzi - tak. Najogólniej mówiąc, to są typowe objawy zarażenia pasożytami a problem w tym, że generalnie, społeczeństwo o tym nie wie. Już krótkie (ale samodzielne, nie oparte na źródłach tzw. głównego nurtu) poszukiwanie informacji wskazuje na zarobaczenie większości populacji. Jednak czy często zdarza się, by komuś, kto przyszedł do lekarza
z przeziębieniem, bólem stawów czy zmianami skórnymi pan doktor zasugerował testy na nosicielstwo pasożytów? W ramach przygotowań do pisania tego opracowania zadałem to pytanie kilkudziesięciu ludziom i otrzymałem wyłącznie negatywne odpowiedzi.
Ludzie nie poszukujący samodzielnie informacji zazwyczaj nie wiedzą, że są zarobaczeni.
Można śmiało przyjąć za dr Andersen, że zarobaczenie dotyczy 85 - 95% społeczeństwa. Ten wiodący amerykański autorytet amerykański w dziedzinie parazytologii uważa, że właśnie taki procent społeczeństwa (amerykańskiego, ale co za różnica?) jest zarobaczony. Standardowe testy laboratoryjne jakich używa "współczesna" medycyna są w stanie wykryć maksymalnie zaledwie około 20% pasożytów jakie mogą nas "zasiedlać". Co gorsza, lekarze szukają zaledwie 5% gatunków istniejących pasożytów. Skoro więc znajdują tylko co piąty spośród tych nielicznych, które próbują znaleźć, to jak łatwo obliczyć, wykrywalność pasożytów kształtuje się na poziomie jednego procenta1. W ten oto wygodny sposób "nasza" medycyna może sobie twierdzić, że problem pasożytów ma niewielką wagę. Ciekawe, czemu nie chcą zastosować nowoczesnych metod diagnostycznych? Czy nie dlatego, że pacjent, poinformowany o nosicielstwie, pozbył by się nie daj boże pasożytów? A wraz z nimi wielu symtomów ich egzystencji w organizmie. Symptomy te nazywane są przez medyków chorobami.
Czy więc możemy liczyć na pomoc służby "zdrowia" w kwestii ochrony przed pasożytami? Pozwalając na zjadanie nas przez pasożyty, różnym, licznym objawom tego samego, "współczesna" medycyna chętnie nadaje mądrze brzmiące nazwy jednostek chorobowych, które można leczyć długo, dochodowo i... najczęściej bezskutecznie, bo nie sięgając do przyczyn chorób - medycyna nie jest przecież zainteresowana leczeniem przyczynowym. Wszak pacjent wyleczony to klient stracony dla kompleksu farmaceutyczno - medycznego.
Setki objawów zarobaczenia traktowane są przez lekarzy i samych ludzi w naszym "nowoczesnym" społeczeństwie jako już prawie norma. Tymczasem niszczenie organizmu przez pasożyty jest dlań rujnujące.
Podam przykład: toczeń (ang. lupus). Najczęściej cierpią nań młode kobiety. Przedstawiciele medycyny głównego nurtu walczą z nim z dużą ochotą i brakiem skuteczności. A oto co mówią :
- "Występowanie tocznia ma swoje przyczyny w skłonnościach zakodowanych
w naszych genach", (zdarta już "płyta" autoimmunologiczna, chętnie jej używają).
- "Wydaje się, że jedyne, co można zrobić, to łagodzić przebieg tocznia" (tak, to oni
bardzo lubią robić - najlepiej do końca życia pacjenta i... za spore pieniądze).
- "W przyszłości, kiedy już będziemy umieli reperować wadliwe geny, będziemy
mogli uleczyć ludzi z tocznia". Chcą reperować nam geny, ale czy najpierw nie
powinni nauczyć się znacznie prostszych rzeczy?
Jeśli wpiszesz lupus w Google, dostaniesz sporo niewiele wnoszących informacji. Jeśli jednak wpiszesz parasites lupus, dostaniesz sporo konkretnych informacji. Przełomowe odkrycie o tym, że toczeń jest nie chorobą, ale symptomem świadczącym o tym, że wnętrze ciała jest bardzo zanieczyszczone, pełne toksycznych substancji i bardzo zakwaszone miało miejsce w 1996 roku i zrobił je dr R.O. Young, jeden z najlepszych mikrobiologów świata. Zapewne zupełnym przypadkiem lekarze nie wiedzą o odkryciu, więc mogą powtarzać swoim biednym pacjentom, że "przyczyna choroby nie jest znana".
Ukazała się wspaniała książka2 w języku angielskim o szybkim pozbyciu się tocznia. Opisuje oczywiście oczyszczenie i odrobaczenie organizmu.
Toczeń to objaw zarobaczenia. Nie można się go pozbyć nie odrobaczając się skutecznie. Pozbywasz się robali, pozbywasz się tocznia; proste. Po co tu bredzić o wadliwych genach?
Diatomit może być nieocenionym elementem w procesie odrobaczania.
Istnieje setki gatunków najróżnorodniejszych pasożytów mogących sobie "zamieszkiwać" ciało ludzkie, w tym niektóre nawet wielometrowej długości. Nikt nie jest bezpieczny od zarażenia się pasożytami i już krótkie, ale samodzielne poszukiwanie informacji wskazuje na zarobaczenie populacji ludzkiej, łącznie z tzw. krajami "rozwiniętymi". Osobiście sądzę, że dotyczy to prawie wszystkich ludzi, którzy nie stosują okresowo lub stale kuracji anty-pasożytniczych.
Tak długo jak pasożyty pozostają w jelitach, organizm jakoś sobie z nimi radzi, mamy niejako połowę problemu. Gorzej, gdy powędrują one w inne części ciała, co często robią (żaden organ nie bezpieczny). Ulubionym sposobem wędrówek jest przenikanie larw pasożytów do krwi przez nieszczelne jelita (przegryzione przez candidę lub inne pasożyty) i migracja z prądem krwi do innych organów, gdzie następuje realizacja dalszych etapów egzystencji nieproszonego "gościa". Wybór może paść na jakikolwiek organ, w tym serce, wątroba, mózg, trzustka.
Pasożyty żyjące poza jelitami potrafią na przykład zżerać otoczki nerwowe powodując fizyczne i umysłowe załamanie, oddziaływując na komunikację mózgu z poszczególnymi narządami ciała. Pasożyty żywią się obrabowując nas ze składników odżywczych i zżerając komórki naszego ciała. Rosną, mnożą się, wydzielają szkodliwe dla nas trucizny, emitują "radio-szumy" zakłócające nasz własny system sterowania. "Leki" na pasożyty oferowane przez medycynę alopatyczną mogą nawet pogorszyć sprawę - wypędzając pasożyta z jelit i powodując właśnie jego osiedlanie się w mózgu czy sercu3
Zarażenie się jest bardzo proste. To nie jest tylko kwestia brudnych rąk czy też zakażony biologicznie pokarm. Jajeczka pasożytów mogą nas dopaść nawet z odległości kilku metrów poprzez kichnięcie innego człowieka lub zwierzęcia. Jajeczka owsika spokojnie przeżyją sobie na dywanie wiele tygodni. Wysokie stężenia jaj pasożytów znajdują się na przykład w mięsie, boczku, rybach. Obróbka cieplna tylko częściowo niszczy jajeczka. Zarazić się można od zjedzenia surówki, sałatki. Przy odrobinie pecha zjedzenie ryby skończy się niepożądanym gościem o długości 10 metrów, który zamelduje się w jelitach niczego nieświadomego gospodarza na dwadzieścia lat.
Ukąszenie komara (tak, komara lub innego owada - nie musi to być wcale kleszcz), może oznaczać dla zarobaczonej osoby (a więc kogoś z obniżonym poziomem odporności) zakażenie boreliozą (są dane wskazujące na to, iż w Europie nosicielem tej bakterii jest nawet 10 % komarów - a nosicielami są także inne insekty).
______________________
Nie myśl "tabletkowo"
Większość ludzi oczekuje prostych, niekłopotliwych rozwiązań i bardzo konkretnych wskazówek. Pan doktor przepisuje lek i każe zażywać trzy razy dziennie po tabletce. Nic więcej nie trzeba robić. Prawda, że proste? Niektórzy, nawet gdy stracą już wiarę w skuteczność medycyny, te swoje "tabletkowe" oczekiwania przenoszą decydując się na stosowanie metod przyczynowych (np. oczyszczanie organizmu). Tu jednak reakcją jest samooczyszczanie ciała, a to zmienia dużo. Pracujesz nad przyczyną choroby, a nie maskujesz jej objawów. Oczyszczasz się, zabiegi bywają tu związane z daleko posuniętym pogorszeniem samopoczucia. Musimy na bieżąco obserwować swoje reakcje i kierować się nimi w tym, co robimy. To jest naprawdę eksperyment osobisty, musimy stać się prawdziwym specjalistą dla siebie samego. Dostajesz pewne informacje, przykłady, świadectwa ale najczęściej to Ty sam musisz zbudować swoje własne procedury.
Do stosowania metod bioelektronicznych gotowi są bardzo nieliczni, ale i wśród nich jest sporo osób, które oczekują swego rodzaju recepty - ile srebra koloidalnego powinny wziąć, ile razy dziennie, podobnie z perhydrolem (Tlen Aktywny), czy też stosowaniem zappera. Pytają, jaki jest maksymalny dzienny czas używania zappera. Nie udzielę konkretnej osobie odpowiedzi na takie pytanie. Jedna osoba po dwu godzinach używania zappera BB nic nie poczuje, inna dostanie silnego bólu głowy lub skoku ciśnienia krwi po kwadransie. Jesteśmy różni, swoje procedury budujemy samodzielnie, zapoznając się z dostępnym materiałem. Nie oczekuj prowadzenia za rączkę.
Otrzymuję maile z prośbą o częstotliwość na konkretną dolegliwość. To prawda, dr Clark podaje częstotliwości na poszczególne pasożyty, mikroby. Podaje również, że pasożyty są likwidowane przez każdą częstotliwość z zakresu 10Hz - 500 kHz, a więc praktycznie dowolne, tyle, że należy oddziaływać nie 3 minuty ale 7 minut. Miałoby to duże znaczenie praktyczne , najczęściej przecież nie jesteśmy w stanie określić tego, co nas gnębi, co więcej, z reguły nie chodzi o pojedynczy pasożyt czy bakteria.
Od czasu napisania przez dr Clark Kuracji Życia minęło trochę lat. Jej odkrycia uległy pewnej weryfikacji. Skuteczne mogą one być, zgodnie z tym, co napisała dr Clark, tylko w warunkach uwolnienia się od - przecież wszechobecnej - chemii, co jest raczej mało realne. Stąd skuteczność zappera klasycznego jest ograniczona. Sądzę, że bywa, że patogeny nie ulegają likwidacji zapperem, ale przechodzą w stan pewnego przygłuszenia, czasowej dezaktywacji maskującej ich obecność podczas badania synchrometrem lub innymi metodami. Po prostu, skuteczna likwidacja wymaga wielokrotnego, bardzo długotrwałego zappowania, lub lepiej, użycia dokładnie określonych częstotliwości uzupełnianych o inne kuracje.
Do tego należy wziąć pod uwagę choćby fakt, że niektóre patogeny wydają się zawierać swoiste sojusze - korzystając z na przykład ze wspomnianej już Candidy jako swoistej tarczy. Pewne patogeny związane bywają z większymi pasożytami do tego stopnia, że żyją sobie w ich wnętrzu, wyłażąc kiedy potrzebują. Nie jest możliwe ich wytępienie, dopóki żyją ich nosiciele. Dopiero wytępienie nosicieli czy też osłony (np. glisty, przywry, Candid i inne paskudztwo) tych patogenów pozwala na pozbycie się pasożytów "mieszkających" w ich wnętrzu .
Ważnym elementem początkowym będzie seria zabiegów oczyszczenia jelit. Kilka kolonoterapii mogłoby więc być dobrym początkiem, po czym zalecana jest regularna dbałość o stan jelit. Sekcje otyłych ludzi z dużym brzuchem często wykazują, że noszą oni latami zwały trujących treści w ilościach przekraczających czasem nawet dziesięć kilogramów (skrajnie 20) w sytuacji, gdy treści takich jelita nie powinny w ogóle zawierać. W tym kilka kilogramów pasożytów.
Regularne spożywanie Ziemi Okrzemkowej może być elementem procedury odzyskiwania odporności poprzez pozbywanie się pasożytów układu pokarmowego oraz suplementacji organizmu. Należy zdać sobie sprawę, że to nie jest tak, że ktoś poświęci np. dwa lata, dojdzie do siebie a potem czeka go już tylko wieczna szczęśliwość. To nie jest tak. Zatraciliśmy wiedzę przodków - nie jesteśmy świadomi, że w sytuacji, gdy zakażenie pasożytami jest praktycznie nieuniknione, stosowanie stałych procedur ich pozbywania się jest logiczną konsekwencją.
Tu z pomocą przychodzi prostota i skuteczność stosowania Ziemi Okrzemkowej.
___________________________________________
Oto kilka częściej wspominanych efektów stosowania ZO:
-
wytwarzanie zdrowszego środowisko jelitowego
-
regulacja wypróżnień
-
redukowanie stanów zapalnych jelit, gojenie się hemoroidów
-
ulga w przypadku bólów odcinka lędźwiowego pochodzących od pełnych jelit
-
uczucie zwiększonej energii życiowej
-
redukowanie bólów reumatycznych
-
zwiększanie energii i redukcja potrzeby snu (w czystych jelitach mamy do czynienia z lepszym przyswajaniem produktów spożywczych, ponadto nie jesteśmy już okradani z witamin i mikroelementów przez pasożyty jelitowe)
-
pozbywanie się pasożytów układy pokarmowego (i nie tylko tam)
-
pomoc w przypadkach choroby Alzheimera (krzem wypłukuje aluminium
z tkanek, Diatomit absorbuje go w przewodzie pokarmowym) -
zdrowsze moczowody
Powyższe korzyści są także (choć nie tylko) następstwem oczyszczenia jelit.
W bardziej całościowym ujęciu odnieśmy się do zdrowia, działania odmładzającego i optymalizacji wagi ciała. Nie jest jasny mechanizm doprowadzający do efektów zgłaszanych przez liczne świadectwa.
Czy jednak musimy znać teorię wyjaśniającą mechanizm, jakiego nasza Planeta używa, aby zabezpieczyć nas przed promieniowaniem kosmicznym, aby nie zostać przezeń zabitym żyjąc na jej powierzchni? Czy musisz znać (abstrahując od jej prawdziwości) - teorię Wielkiego Wybuch, aby istnieć? Niektórzy próbują nas odstraszyć od stosowania prostych, skutecznych procedur odzyskiwania zdrowia bo... są "nienaukowe":).... brak badań potwierdzających skuteczność, ble ble. Ciekawe czy o tym wiedzą. Skoro jednak tak ważne są dla nich badania, nasuwa się pytanie jakież to "badania" dokumentować mogą skuteczność chemioterapii jako sposobu "leczenia" raka. Najwyraźniej jednak lekarzom od raka nie przeszkadza to raczej często ordynować tej "terapii" nieszczęsnym pacjentom, a zapewne wiedzą, że ponad 97% ludzi poddanych "zabiegowi" chemioterapii umiera w ciągu pięciu lat4. Jednocześnie lekarze, którzy nie chcą stosować terapii głównego nurtu, a stosują terapie naturalne, ukierunkowane na odzyskanie odporności systemu immunologicznego - a więc o dużej skuteczności, spotykają się z dużymi kłopotami ze strony określonych agend rządowych czy też korporacji lekarskich, a także procesami sądowymi. Mam tu na myśli głównie rzeczywistość pewnego dużego i bardzo, bardzo demokratycznego kraju na zachodniej półkuli, gdzie można pójść do więzienia za samo głoszenie, że naturalne metody mogą leczyć.
Dalsze efekty przyjmowania Diatomitu
Informacja o zdrowotnych aspektach użycia ZO szybko się jednak szerzy i coraz więcej osób dzieli się z innymi swoimi doświadczeniami. Powstają listy różnych elementów pozytywnego oddziaływania diatomitu na zdrowie ludzkie.
Według najczęściej powtarzających się świadectw, przyjmowanie ziemi okrzemkowej może skutkować:
• obniżaniem wysokiego ciśnienia krwi
• regulacją poziomu cholesterolu
• zapobieganiem osteoporozie
• ulgą w przypadkach kaszlu, zapaleń górnych dróg oddechowych
• poprawą stanu układu limfatycznego
• ulgą w objawach menopauzy
• działaniem jako naturalny środek moczopędny
• zapobieganiem powstawania kamieni nerkowych
• wzmacnianiem naczyń krwionośnych
• ulgą w przypadku infekcji układu moczowego
• stymulacją metabolizmu, co umożliwia organizmowi dysponowanie wyższymi
poziomami energii
• zapobieganiem krwawienia i obniżania się dziąseł
• ulgą w przypadku dolegliwości typowo kobiecych
• wzmacnianiem naczyń krwionośnych
• normalizacją ciśnienia (skuteczne w szeregu przypadkach nadciśnienia)
• normowaniem się wagi ciała
• uderzającą poprawą wyglądu, w tym skóry, włosów i paznokci
Zwraca uwagę duża liczba pozytywnych, pozornie niepowiązanych aspektów oddziaływania ZO na organizm ludzki. Może to być efekt uwolnienia organizmu od rujnującego wpływu produktów przemiany materii pasożytów, jak również pozbycie się złodziei pożywienia, mikroelementów, witamin i siły życiowej. Szczególnie ważny może tu być fakt, że u ludzi po kuracji anypasożytniczej nieodmiennie rośnie poziom krzemu w organizmie. Krzem zaś jest pierwiastkiem, który jako półprzewodnik i piezoelektryk oprócz dziesiątków różnych funkcji w organizmie umożliwia mózgowi sterowanie ciałem.
Ciekawe zastosowanie dla diatomitu znaleźli Kanadyjczycy odkrywając, że jest on skuteczny przeciwko zatruciom pokarmowym spowodowanym przez np. E. coli5, szczególnie u dzieci - w początkowych fazach, zanim bakterie te spowodują uszkodzenie nerek. Bakterie te są chwytane w "pułapkę" jaką stanowi dla nich szczególny sposób budowy cząsteczki Diatomitu i w ten sposób (zanim wnikną do wnętrza komórek) są neutralizowane a w końcu wydalane.
_______________________________________________
Ważne ostrzeżenie: nie każda ziemia okrzemkowa nadaje się do spożycia. Szczegóły zawarte są w ebooku, ale niebezpiecznie jest spożywanie ziemi okrzemkowej kalcynowanej / krystalicznej.
Uwaga. Nie oferuję Diatomitu, nie pośredniczę w jego sprzedaży.
05.11 2012.
Nowa ważna informacja: Powstała właśnie możliwość zakupu Diatomitu w Polsce po korzystnej cenie, co znacznie upraszcza przeprowadzenie kuracji. Oferującą tę mozliwość firmę znaleźć można pod adresem: www.perma-guard.com.pl
Książka wyd. II dostępna jest od 30 maja 2015. Cena wynosi 57 zł. Jeśli jesteś zainteresowany zakupem, skorzystaj z "kontakt" aby mi o tym napisać, wyślę Ci niezbędne informacje.
_________________________
1Are You Clear Of Parasites, Ross Andersen, za: Tui Rose
2The Lupus Breakthrough, Mark Anastasi
3Animals Parasitic in Man, Geoffrey Lapage
4http://www.oasisadvancedwellness.com/learning/chemotherapy-effectiveness.html
5Discover Magazine, listopad 1994, dr Glen Armstron